TAGA Harmony
1
11.09.2024

"Czysty prąd, czysta muzyka" - "wstereo.pl" o PC-7000

Przede wszystkim TAGA Harmony PC-7000 naprawdę daje efekty, a w kontekście swojej ceny – świetne efekty…
Od razu słuchać to w prezentacji przestrzeni – jest o wiele bardziej napowietrzona, a jednocześnie wyrazistsza i bardziej namacalna. Plany i głębie w prezentacji stają się bardziej zaznaczone i wyraźniejsze, separacja poszczególnych dźwięków zyskuje. Zwróciłem uwagę na to, jak ładnie wybrzmiewają dźwięki w głąb sceny, pokazując to, co oddalone w sposób bardziej czytelny, niż bez kondycjonera.
No właśnie – wybrzmienia. Przy zwiększonej czytelności lepiej słychać także fakturę dźwięków i ich wybrzmienia, i tak jest tutaj. I to mimo tego, że kondycjoner TAGI niczego nie “zamula” a wręcz przeciwnie, rozdzielczość staje się podkreślona. Słyszymy poszczególne nuty bardziej rozdzielone, odseparowane, ale właśnie wciąż spójne.

Czyste tło, klarowność, dobra separacja i napowietrzenie sceny sprzyja także lepszemu prezentowaniu szczególików, mikro dźwięków. Nie będę używał wyświechtanego sloganu o tym, że usłyszałem jakieś nowe nuty, bo tak nie było. Natomiast nie ulega dla mnie wątpliwości, że są podane czytelniej, jak na dłoni, bardziej wychodzą z miksu.


Podsumowanie
TAGA Harmony PC-7000 spełnia swoje zadania bardzo dobrze i pozwala na poprawę brzmienia systemu nie tylko budżetowego, ale nawet tego ze średniej półki cenowej. Kondycjoner poprawia klarowność i czystość prezentacji, dlatego muzykę obieramy w sposób bardziej namacalny i bezpośredni. W sposób bardziej wyrazisty prezentowane są też wszelkie drobiazgi i szczególiki, które w łatwiejszy sposób możemy wychwycić. Wyraźniejsza jest też prezentacja faktury poszczególnych dźwięków, co czyni prezentację bogatszą. Podobnie jest ze sceną – zyskuje na napowietrzeniu i plastyczności. Ze wzmacniaczami i końcówkami mocy działanie jest mniej wyraźnie, ale także słyszalne. Natomiast może nastąpić złagodzenie mikro dynamiki i energii brzmienia. Ale i tak warto wypróbować.