kolejny udany wzmacniacz polskiej firmy
'wstereo.pl" testuje naszą hybrydę HTA-600B
TAGA Harmony HTA-600B ujmuje słuchającego od razu ciepłą, przyjemną barwą dźwięku i spójnością tonalną brzmienia. Jak na tak tani wzmacniacz te aspekty brzmienia są wręcz zaskakujące… Ale naprawdę trudno mi znaleźć w pamięci wzmacniacz za plus/minus 2 tysiące złotych, który w tak przyjemny i naturalny sposób oddawałby barwy.
TAGA Harmony HTA-600B gra w sposób ocieplony, we wszystkich pasmach. Soprany się więc lekko stonowane i mają sporą wagę, nie ma mowy o natarczywości, ale nie są też jakoś mocno wycofane. Naprawdę wrażenie robi średnica – dość masywna, ciepła, fizjologiczna, z dobrze oddanymi głosami i dęciakami. Bas również jest po tej samej stronie, ale nie szaleje, nie pompuje w nadmiarze i nie zalewa reszty pasm.
Całkiem nieźle, a w kontekście ceny wręcz znakomicie, jest z fakturą. Słychać naprawdę całkiem sporo faktury w głosach i instrumentach, na dobrze nagranych utworach będziemy się cieszyć odpowiednim oddaniem na przykład brzmienia smyczka na kontrabasie czy chrapliwości na saksofonie. I to za pośrednictwem wzmacniacz za mniej niż 1500 zł!
TAGA Harmony HTA-600B to kolejny udany wzmacniacz polskiej firmy.
Przeczytaj całą recenzję